Regularność receptą na wygraną

Opublikowane przez Rajd Festiwalowy w dniu

W ostatni weekend maja odbyła się druga eliminacja Rajdowego Samochodowego Pucharu Śląska SKJS w sezonie 2022, czyli 53. Rajd Festiwalowy. Na 32 załogi, które stanęły na starcie imprezy, czekało siedem prób sprawnościowych o łącznej długości 26,66 km, jednakże do klasyfikacji ogólnej wliczane były trzy przejazdy niedzielnych prób „Superjedynki” ulicami Poręby (4,15 km) oraz „Premiery” w Kadłubie (4,12 km), które sumarycznie liczyły 24,81 km. W sobotę na uczestników czekał niezaliczany do wyników rajdu miejski Prolog „Debiuty” w Opolu o długości 1,85 km.

Pierwsze pięć miejsc przypadło załogom startującym w klasie 1, a puchary za trzy pierwsze miejsca na Prologu zdobyli faworyci imprezy. Pierwszą pozycję zajęli triumfatorzy RSPŚ z zeszłego roku w klasyfikacji generalnej, czyli Kacper i Tomasz Sikora jadący Renault Clio Sport, którzy o 1,5 sekundy byli szybsi od aktualnego lidera cyklu po pierwszej rundzie, Sebastiana Butyńskiego pilotowanego przez Michała Ziobera (Honda Civic Proto), a czołową trójkę uzupełnili zwycięzcy rajdu z ubiegłego roku w Super KJS-ie, Michał Brzóska i Joanna Brzóska-Duda w kolejnym Clio. Trasę Prologu w mniej niż 100 sekund pokonali jeszcze Maciej Szczudło i Amelia Ryppa, oczywiście w Renault Clio Sport.

fot. Tomasz Dębski

Pierwszą pętlę bardzo dobrze rozpoczęli Butyński z Zioberem, którzy wygrali PS 1 z prawie 5-sekundową przewagą nad Witoldem Szydziakiem i Mateuszem Wójcikiem w Hondzie Civic VTi, a trzecia na tej próbie załoga Szczudło/Ryppa straciła 6,5 sekundy. Szybka jazda załogi w czarno-czerwonej Hondzie zakończyła się na następnej próbie sprawnościowej, gdzie Butyński i Ziober wypadli z trasy i tym samym zakończyli udział w rajdzie. Szanse na zwycięstwo stracili również Kacper i Tomasz Sikora. Najpierw stracili dużo czasu na pierwszej pętli, by ostatecznie wycofać się z rywalizacji na przedostatniej próbie. Sytuację wykorzystali Szydziak i Wójcik, którzy ponownie byli drudzy, ale to dało im prowadzenie po pierwszej części rywalizacji. Najlepszy czas na tej próbie uzyskali Michał Brzóska i Joanna Brzóska-Duda, którzy tym samym awansowali na drugą pozycję, a Maciej Szczudło i Amelia Ryppa utrzymali trzecią pozycję. Czołową trójkę PS 2 skompletowali odrabiający duże straty po PS 1, Piotr Pastuła i Mateusz Czekaj w Hondzie Civic VTi. Siedem z dziesięciu pierwszych pozycji zajmowały załogi klasyfikowane w klasie 2.

Odcinek „Superjedynki” dał się we znaki wielu załogom, a na drugim przejeździe tej próby swoje szanse na zwycięstwo stracili Brzóska i Brzóska-Duda, którzy na kilkanaście sekund wypadli z trasy i w efekcie spadli z drugiej na siódmą pozycję. Ponownie drudzy Witold Szydziak i Mateusz Wójcik w Hondzie Civic VTi szóstej generacji powiększyli przewagę nad drugą załogą, którą byli tym razem Maciej Szczudło i Amelia Ryppa (Renault Clio Sport), a najlepszy czas uzyskali Pastuła i Czekaj w Civicu piątej generacji, którzy tym samym wskoczyli do pierwszej piątki generalki. Najwidoczniej przygody na trasie potrafią pobudzić rajdowe zmysły, gdyż Michał Brzóska i Joanna Brzóska-Duda ponownie wygrali próbę „Premiery” i tym samym wskoczyli na czwartą pozycję po dwóch pętlach. „Wiecznie drudzy” Szydziak i Wójcik mieli po czterech próbach sprawnościowych 13,2 sekundy przewagi nad załogą Szczudło/Ryppa, a po PS 3 do czołowej trójki wskoczyli Rafał Borski i Anna Chowaniec w Hondzie Civic VTi piątej generacji, którzy ani razu nie uplasowali się na podium poszczególnych prób, ale stabilna forma dała wysoką próbę na jedną pętlę przed końcem. Sytuacja w pierwszej dziesiątce była bardzo ciekawa, gdyż między drugim i piątym miejscem było 6,4 sekundy odstępu, a szóstą i jedenastą załogę po czterech próbach dzieliło także 6,4 sekundy.

fot. Tomasz Dębski

Ostatnia pętla zapowiadała się bardzo ciekawie i jak się okazało, doszło do wielu przetasowań w czołówce. Po przedostatniej próbie Piotr Pastuła i Mateusz Czekaj (Honda Civic VTi) przeskoczyli rodzeństwo Brzóska i awansowali na czwartą pozycję, którą utrzymali do końca imprezy, a na koniec rajdu Rafał Borski i Anna Chowaniec  przyspieszyli, czego dowodem są dwa trzecie miejsca na poszczególnych próbach i dzięki temu przeskoczyli Macieja Szczudło i Amelię Ryppa w klasyfikacji generalnej, awansując na drugą pozycję zarówno w rajdzie, jak i w punktacji generalnej RSPŚ po dwóch rundach, tracąc cztery punkty do liderującego rodzeństwa Brzóska. Warto zaznaczyć, że drugą i piątą załogę w rajdzie dzieliło zaledwie… 2,3 sekundy! To świadczyło o niezwykle wyrównanej walce o dwa pozostałe miejsca na podium i wysokim poziomie sportowym. Jednym z beneficjentów finałowej pętli byli Jacek Bieszczad i Paweł Piczak w Hondzie Civic Type-R, którzy najpierw awansowali z dziewiątej na ósmą lokatę, a na koniec wskoczyli na siódmą pozycję. W trakcie ostatniej części rajdu swojej pozycji nie zmienili Andrzej Szewczyk i Daniel Baron jadący Peugeotem 206 S16, którzy finalnie zajęli szóste miejsce. Podobnie było u Witolda Szydziaka i Mateusza Wójcika, lecz w przeciwieństwie do dwóch poprzednich pętli, Opolanie byli najszybsi na dwóch finałowych pętlach i dzięki temu przypieczętowali swój największy sukces w karierze, czyli zwycięstwo w 53. Rajdzie Festiwalowym, drugiej rundzie Rajdowego Samochodowego Pucharu Śląska SKJS w sezonie 2022.

Klasę 1 (do 2000 cm3) stanowiło 11 załóg, a po Prologu wydawało się, że to czołowa czwórka miejskiej próby powalczy o wygraną w tej klasie. Po pierwszej pętli na placu boju pozostały dwie ostatnie. Najpierw Kacper i Tomasz Sikora (Renault Clio Sport)stracili bardzo dużo czasu na dwóch próbach pierwszej pętli, by potem wycofać się pod koniec rajdu, choć dopisali na swoje konto zwycięstwo na PS 3, a następnie Sebastian Butyński i Michał Ziober (Honda Civic Proto) po wyraźnej wygranej na pierwszej próbie, wypadli z trasy na kolejnej i zakończyli w ten sposób udział w zawodach. Na samym początku z rywalizacji odpadli Mariusz i Marcin Grudka po awarii ich Peugeota 306. Pętlę później rajd zakończyli w rowie Ryszard Wiewióra i Kacper Kozaczek w Renault Clio Sport. Po pierwszej próbie liderami byli Maciej Szczudło i Amelia Ryppa, ale do serwisu po pierwszej pętli jako liderzy wjechali Michał Brzóska i Joanna Brzóska-Duda (obie załogi w Renault Clio Sport). Lecz na trzeciej próbie zwycięzcy rajdu z ubiegłego roku wypadli z trasy, tracąc kilkanaście sekund, i mimo zwycięstwa na dwóch z trzech finałowych prób nie udało się wskoczyć na pierwszą pozycję. Maciej Szczudło i Amelia Ryppa, mimo nacisków ze strony konkurentów, utrzymali przewagę, która ostateczni wyniosła 1,7 sekundy i tym samym zwyciężyli w klasie do 2000 cm3.Mimo drugiego miejsca, Michał Brzóska i Joanna Brzóska-Duda utrzymali prowadzenie w klasie 1 po dwóch rundach RSPŚ. Na najniższym stopniu podium stanęli Andrzej Szewczyk i Michał Baron w Peugeocie 206 S16, którzy taką pozycję utrzymywali od niemalże samego początku. Tempo na podium mieli Jacek Bieszczad i Paweł Piczak jadący Hondą Civic Type-R, lecz obrót na pierwszej próbie, a następnie cztery klasowe podia na poszczególnych próbach, dały w ostatecznym rozrachunku czwartą pozycję. Do mety dojechali jeszcze Kacper Włoch i Piotr Wójcik (5. miejsce), Łukasz Bławut i Agnieszka Tomana (6. miejsce) oraz Ireneusz Łasa i Mieczysław Górny w jednym z dwóch Polonezów (7. miejsce).

fot. Tomasz Dębski

Również 11 załóg przystąpiło do rywalizacji w klasie 2 (do 1600 cm3), ale ostatecznie na starcie pojawiło się 10, gdyż przed startem wycofali się Łukasz Majerski i Dawid Borowski. Z kolei na drugim przejeździe próby w Porębie z rywalizacji odpadli Damian Najda i Hubert Kubielski. Od początku rywalizacji Witold Szydziak i Mateusz Wójcik w Hondzie Civic VTi szóstej generacji narzucili mocne tempo, którego nikt nie był w stanie dotrzymać, a mimo pewnej przewagi, na ostatniej pętli jeszcze przyspieszyli i z pięcioma wygranymi próbami wyjechali ze Strzelec Opolski z pucharami za pierwsze miejsce zarówno w generalce, jak i w klasie 2. Kroku starali się dotrzymywać Piotr Pastuła i Mateusz Czekaj w starszej wersji Civica, którzy nawet wygrali jedną próbę (PS 3), lecz błąd na PS 1 pozbawił ich szans na wyższą pozycję niż trzecią, choć w pewnym momencie było blisko awansu na drugie miejsce. Równo i spokojnie, ale również szybko, jechali Rafał Borski i Anna Chowaniec w kolejnym Civicu piątej generacji, którzy przez cały rajd nie zeszli na poszczególnych próbach niżej niż czwarta pozycja, a drugi czas na ostatnim przejeździe dały drugą pozycję w klasie oraz mocniejsze prowadzenie w swojej klasie po dwóch eliminacjach. Bardzo ciekawie wyglądała rywalizacja o czwarte miejsce, gdzie na jedną pętlę przed końcem różnica między czwartą a siódmą pozycją wynosiła zaledwie 5,4 sekundy, a odstęp ten utrzymał się tuż przed finałową próbą. Zwycięsko z tej batalii wyszli Marcin Bal i Alicja Mulawka, którzy o 1,9 sekundy pokonali drugą załogę ubiegłorocznego RSPŚ, Tomasza Kobylańskiego i Adama Klimasarę (obie załogi w Citroenach C2 VTS), a na szóstym miejscu uplasowali się ostatecznie Rafał Jaroszewski i Jakub Drewniak w Hondzie Civic, odzyskując tą pozycję po wyprzedzeniu Damiana Wieczorka i Karola Piaseckiego w kolejnym Civicu VTi, którzy przez moment zajmowali nawet trzecią lokatę w klasie. Ósmą lokatę zajęli Andrzej Stec i Piotr Skoczypiec w kolejnej C2-ce, którzy rzutem na taśmę wyprzedzili dziewiątych w klasie Kacpra Gaca i Krystiana Rodzenia w Peugeocie 106.

Pięć załóg przystąpiło do rywalizacji w klasie 3 (do 1400 cm3), a tam od początku ton nadawali Przemysław Pypeć i Wiesław Orliński jadący Suzuki Swift GTi, którzy wygrali wszystkie próby sprawnościowe w swojej klasie i tym samym pewnie zwyciężyli, zrównując się w punktacji RSPŚ z Piotrem Wołowcem w Hondzie Civic, którego na Festiwalowym pilotował tym razem Bartosz Namaczyński. Dotychczasowy samodzielny lider klasyfikacji klasy 3 już na pierwszej próbie wypadł z trasy, uszkadzając zawieszenie, kończąc tym samym przedwcześnie zawody. Przez cały rajd pewnie na drugiej pozycji plasowali się na Rafał Marzec i Marcin Naworol w Civicu szóstej generacji i na takim też miejscu ukończyli rajd. Na najniższy stopień podium wskoczyli Tomasz Kunecki i Mateusz Marynik jadący Kią Picanto, po tym jak z imprezy musieli się wycofać Dawid Janeczko i Piotr Jendrysek z powodu awarii technicznej w ich Fiacie Seicento Sporting po przekroczeniu linii mety PS 4.

fot. Tomasz Dębski

Bez niespodzianek obyło się w klasie Cento, gdzie ton nadawali Szymon Dawidów i Mateusz Kornecki jadący Fiatem Seicento Sporting, którzy wygrali wszystkie rozegrane próby i tym samym odebrali puchary za pierwsze miejsce w tej klasie, wzmacniając tym samym prowadzenie w klasie Cento po dwóch rundach RSPŚ. Wyrównaną walkę o drugie miejsce przerwała awaria silnika Fiata Cinquecento załogi Marcin Idzi/Adrian Kaszowski na przedostatniej próbie sprawnościowej, a to oznaczało, że na tej pozycji dojechali do mety Andrzej Poradzisz i Paweł Daniec w kolejnym Seicento.

W klasie Retro zwyciężyli Michał Paciej i Michał Braczkowski w FSO Polonezie Caro, wygrywając wszystkie próby w tej klasyfikacji, a dzielny Fiat 126p dowiózł załogę Artur Kulpa/Tomasz Kołodyński do drugiej pozycji w klasie aut historycznych.

53. Rajd Festiwalowy przeszedł tym samym do historii. Organizator imprezy, Automobilklub Opolski, pragnie podziękować wszystkim załogom za udział w rajdzie, kibicom za obecność przy trasach odcinków specjalnych, mediom za relacjonowanie zmagań, sędziom, osobom oficjalnym i wszystkim innym osobom za pomoc przy organizacji imprezy, sponsorom oraz partnerom za ufundowanie nagród i wsparcie podczas rajdu, samorządom i władzom jednostek samorządu terytorialnego za umożliwienie rywalizacji na odcinkach specjalnych oraz wszystkim osobom, bez których ten rajd by się nie odbył na tak wysokim poziomie organizacyjnym. Do zobaczenia za rok na 54. Rajdzie Festiwalowym!

Klasyfikacja generalna RSPŚ

Klasyfikacja klasy 1

Klasyfikacja klasy 2

Klasyfikacja klasy 3

Klasyfikacja klasy Cento

Klasyfikacja klasy Retro

Kategorie: AktualnościRSPŚ

Ta strona używa plików cookies (ciasteczek).
Regulamin Serwisu    O ciasteczkach
AKCEPTUJĘ